środa, 2 stycznia 2013

Linoryt

Witam Was w nowym roku! :-) Stęskniliście się? :D
Przede wszystkim muszę się pochwalić, że skończyłam linoryt!!! :-D Tzn. Tu należy wspomnieć, że nie robiłam go sama. WIELKIE podziękowania dla Michała!!! Bez niego pewnie byłabym jeszcze daleko, daleko... Całe tło mi zrobił! :D A więc po skończeniu moje sówki prezentują się tak:


Ale mam bajzel na podłodze przez to. I rozcięty palec i dłoń xD

Mały progres również muszę odnotować przy mojej tykwie. Nawet nie wiecie jak się namęczyłam przy robieniu dziurek! Wiertarka to jednak trochę waży... potem miałam strasznie słabe ręce... ;) Tak czy siak, jest postęp. Teraz tylko muszę ją pomalować, kupić koraliki i zamontować żarówkę... czyli kupa roboty ^^


 Tak będzie wyglądać jak będzie świecić, tylko, że z koralikami to na kolorowo ;)


To tyle na dzisiaj. Jeszcze w tym tygodniu Wam coś pokażę, bo póki jestem w domu, to nie marnuję czasu ;-)

Na koniec ładna pioseneczka na wieczorne wyciszenie

Marzy mi się lato, góry, ognisko, gwiazdy, książka, namiot, gitara... i takie tam... ach, te marzenia... chyba jestem nie przystosowana do rzeczywistości :-// xD

Idę ogarnąć burdel w pokoju po tym rzeźbieniu ;-))
Pierwsze buziaki w 2013 :**
~~Annette~~

1 komentarz:

Dziękuję za komentarz :)