W Diabelskim Młynie powstało wyzwanie na zimowo-świąteczny album. To jedyna wytyczna, więc pole do popisu spore. Ja posunęłam się do pewnej innowacji, którą możecie zobaczyć poniżej. Wymyśliłam sobie, że zrobię taki albumik, ale będzie to foto-kalendarz minionego [jeszcze obecnego] roku. Tak więc powstało 12 kart, na 12 miesięcy z 12 zdjęciami z każdego miesiąca z 2011 roku. Żeby jednak spełnić warunki wyzwania każde zdjęcie jest w zimowo-świątecznym klimacie. Najlepsze są zdjęcia z wakacji ^^ Oryginalnie w każdym razie. :P Problem jeszcze tylko w tym, że zdjęcia robione na świeżo, przed chwilą, więc wszystko to,co zostało ozdobione złotą farbą ordynarnie świeci się w lampie! W rzeczywistości ten złoty ładnie się komponuje i tylko delikatnie błyszczy... Ale nie chciałam zwlekać już z tym do jutra, bo penie bym w końcu nigdy tego nie zrobiła, a termin wyzwania kończy się 20. grudnia! :-)
To tyle z albumu. Jak się Wam podoba?? :)
Ps. Tata kupił mi wczoraj sztalugę! <jupi> wreszcie będę mogła malować jak człowiek :P
To tyle z albumu. Jak się Wam podoba?? :)
Ps. Tata kupił mi wczoraj sztalugę! <jupi> wreszcie będę mogła malować jak człowiek :P
Bardzo ciepłe i piękne. Naprawdę. Podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńswietny pomysl na album -kalendarz!!!
OdpowiedzUsuńdziekuje za udzial w wyzwaniu na Diabelskim Mlynie:)