Wzięłam się za szydełko, bo zmotywował mnie aniołek, którego moja mama dostała od jednego pacjenta i zapragnęłam też mieć takiego :D
Co więcej, bardzo spodobał mi się ten rodzaj szydełkowania, więc jakby ktoś chciał, to chętnie mu takiego udziergam :)
śliczny jest!
OdpowiedzUsuń