piątek, 29 października 2010

Ho, ho, ho!

Myślicie, że wydmuszki, to się robi na Wielkanoc??? A właśnie, że nie!! Znalazłam dziś nowe przeznaczenie dla mojej wydmuszki i to w sam raz na zbliżające się święta.
tadam! MIKOŁAJ :D
ten jest o tyle fajny, że jak dziecko było niegrzeczne, to i tak rózgi nie da!
ale o tyle niefajny, że nawet jak było grzeczne, to prezentu też nie dostanie... ;)
(ale jako ozdoba spełnia w 100%)
pozdrówki dziewczyny :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)