niedziela, 27 stycznia 2013

Jeansowe coś ^^

Uff, żyję!!! :D Odespałam co trzeba, bardzo miło spędziłam weekend, naładowałam baterie i wróciłam do robótek ;)
Zgadnijcie, co z tego będzie? W zamierzeniu a'la patchwork na małym formacie ;) Ciekawe czy mi wyjdzie to, co wyjść powinno. Jutro siądę do maszyny, bo dziś już za późno. Okazało się to bardziej pracochłonne niż się spodziewałam, miejmy nadzieję tylko, że się opłaci.


Mam jeszcze zdjęcie moich sówek z linorytu, już odbitych. Pani profesor była nimi zachwycona! o.O No i piąteczka z grafiki jest ;]

Enjoy moi drodzy! :-)))))
~~Annette~~  

wtorek, 22 stycznia 2013

sesja ^^

Dobry wieczór kochani! Jak Wam czas mija? Kto studiuje i ma sesję? Jeśli jest ktoś taki, to trzymam kciuki, by wszystko w I terminie poszło ;)
Powiem Wam, że spodziewałam się, że będzie ciężko, ale nie że aż tak... śpie po 4h, wstaje nieprzytomna, na zajeciach zasypiam... Masakra!! Ale już tylko do czwartku a potem wolne!!! :D
Moge sie pochwalić, że na dzień dzisiejszy mam tylko jedno 3,5 a reszta same 4 i 5! Nie wszystkie oceny mnie satysfakcjonują, wiadomo, fajnie byłoby mieć same 5, ale to dopiero półrocze i pierwsza sesja, więc myślę, że jakby tak zostało do końca, to będzie dobrze :)
Czeka mnie tylko później zaliczenie z prawa autorskiego i psychologii, ale to już jak się wyśpię ;]

Zrobiłam kilka zdjęć niektórych prac, większości zapominam, ale może jeszcze nadrobię ;)
Pokaże Wam co mam ^^



 Najpierw obrazy- średnio udane, zwłaszcza ten ostatni (który był malowany jako pierwszy). Teraz jestem w trakcie malowania jeszcze jednego, ale nie mam zdjęcia ;)




Tutaj już moja rzeźba i jej modelka w efekcie końcowym, ale nie ostatecznym, niewielkie zmiany doszły jeszcze. A za tydzień będę robić odlew :)

Mały linorycik- pierwszy jaki robiłam, na konkurs pod hasłem "zwierzę fantastyczne" :)

Sówka- odbitka z suchej igły (dla niewtajemniczonych, to technika polegająca na wyryciu w metalowej blaszce motywu, na który nakłada się werniks, potem wszystko czyści, tak by tusz został tylko w rowkach i odbija na mokrym papierze) :))

To plakat zrobiony w photoshopie pod hasłem człowiek-woda. Duuużo roboty, kilka razy mi sie to nie zapisało i musiałam robić od nowa... ale 4 jest ;)

Zdjęcia na fotografię. Tu nie mam się czym pochwalić, cud, że w ogóle są, pełna improwizacja ^^ też 4 dostałam. 1 miało być malarskie a 2 graficzne.


Tu jeszcze fotka ostatnich zmian pogodowych. Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć. No i oczywiście wszystkie zdjęcia robione telefonem, więc dużo tracą na jakości i kolorze...


Na koniec Kami- prawda, że słodka? <3
idę zrobić to co ona- kolorowych snów kochani, do zobaczenia po sesji ;)
~~Annette~~ :*

piątek, 11 stycznia 2013

sprawozdanie ;)

Ależ jestem zmęczona! Wczoraj przesiedziałam ponad 5h na grafice, odbijając moje sowy z linorytu. Nawet nie przypuszczałam, że to jest takie trudne i męczące! Zrobiłam 9 odbitek, z czego tylko jedna wyszła dobrze, a na zaliczenie potrzebuję 2, więc jeszcze czeka mnie powtórka z rozrywki.

Za to zupełnie zaskakującym jest fakt, że ostatnio na rzeźbie profesorka mnie pochwaliła i wyróżniła moją rzeźbę jako najlepszą!!! Myślałam, że zjadę! "W nagrodę" będę za tydzień robić jej odlew. Ale to mi daje nadzieję na 5 z tego przedmiotu, więc jestem mega happy! :D

W ogóle wyszło na to, że większość zaliczeń musimy mieć przed sesją, w związku z czym teraz mam straszne urwanie głowy, więc wybaczcie moją nieobecność... Za to na sesji zaliczeń będzie niewiele, więc szykuje się dużo wolnego! Wtedy wszystko nadrobię :-))

Jak tylko ogarnę wszystkie prace z przedmiotów praktycznych, to porobię zdjęcia i wam pokażę :))

Tym czasem wracam do mojej jakże fascynującej historii sztuki ;-/
Życzę Wam dużo radości i optymizmu (bo mi ostatnio ich troszkę brakuje). 3majcie się cieplutko :**

Ps. Poszukuję jakiejś taniej kawalerki do wynajęcia w Cieszynie, jakby ktoś miał jakieś info, to dajcie znać! :)
~~Annette~~

niedziela, 6 stycznia 2013

Exploding box 2013

Noworoczny Exploding Box :)
A wiecie co najlepsze? Zrobiłam go i nie wysłałam xD I nie mam za bardzo co z nim zrobić, bo zbyt delikatne by pocztą posłać, a i już po sylwestrze, więc chyba czeka go piekielny los w piecu ^^
A tyle czasu go robiłam... Nawet dla konkretnej osoby, ale cóż, tak wyszło ;-)






Żal mi trochę, że nie wysłałam go temu, komu miałam wysłać, ale co się odwlecze, to nie uciecze, nie? :-)
A teraz zaczął padać śnieg, więc pewnie w Cieszynie też ;/ Będzie znów hardcorowy tydzień...
Idę troszkę pofilcować, bo mam zaległości w zamówieniach, a potem może lodowisko? kto wie ;)
Miłego dnia kochani! :**
~~Annette~~

środa, 2 stycznia 2013

Linoryt

Witam Was w nowym roku! :-) Stęskniliście się? :D
Przede wszystkim muszę się pochwalić, że skończyłam linoryt!!! :-D Tzn. Tu należy wspomnieć, że nie robiłam go sama. WIELKIE podziękowania dla Michała!!! Bez niego pewnie byłabym jeszcze daleko, daleko... Całe tło mi zrobił! :D A więc po skończeniu moje sówki prezentują się tak:


Ale mam bajzel na podłodze przez to. I rozcięty palec i dłoń xD

Mały progres również muszę odnotować przy mojej tykwie. Nawet nie wiecie jak się namęczyłam przy robieniu dziurek! Wiertarka to jednak trochę waży... potem miałam strasznie słabe ręce... ;) Tak czy siak, jest postęp. Teraz tylko muszę ją pomalować, kupić koraliki i zamontować żarówkę... czyli kupa roboty ^^


 Tak będzie wyglądać jak będzie świecić, tylko, że z koralikami to na kolorowo ;)


To tyle na dzisiaj. Jeszcze w tym tygodniu Wam coś pokażę, bo póki jestem w domu, to nie marnuję czasu ;-)

Na koniec ładna pioseneczka na wieczorne wyciszenie

Marzy mi się lato, góry, ognisko, gwiazdy, książka, namiot, gitara... i takie tam... ach, te marzenia... chyba jestem nie przystosowana do rzeczywistości :-// xD

Idę ogarnąć burdel w pokoju po tym rzeźbieniu ;-))
Pierwsze buziaki w 2013 :**
~~Annette~~